Tymczasem, jak nietrudno się domyśleć- na takie auto przeciętnego Polaka po prostu nie stać. Ma on na utrzymaniu rodzinę, której wyżywienie nie jest tanie(notabene z powodu stale rosnących cen artykułów spożywczych) i to właśnie zapewnienie jej bytu jest dla niego priorytetem. Woli zainwestować mniejsze środki i zakupić samochód używany, niż brać kredyt na zakup nowego samochodu. Niestety(jeśli wierzyć statystykom) znajduje się wciąż na szarym końcu Unii Europejskiej jeśli brać pod uwagę przeciętne miesięczne zarobki. Mniej od nas zarabiają obywatele Węgier, ale jest to marne pocieszenie.